
Od lat pieczemy ziemniaki w warszawskim Bistro Groole. Każdej jesieni powraca do nas ten sam obraz: koniec wykopków, chłopi, chłopki, wiejskie dzieciaki grzejące się przy ognisku i bulwy, które pękają z cichym sykiem.
W kulturze ludowej październik był czasem końca wykopków — ziemia oddawała wtedy swoje ostatnie plony, zamykając cykl natury. W symbolice pieczonego ziemniaka spotykają się przeciwieństwa: ciemne podziemie i światło, śmierć i odrodzenie w nowej postaci. Pieczenie w popiele jest gestem przemiany — to, co zimne i surowe, staje się ciepłe i wspólne.
Wierzymy, że ziemniak może być dobrym medium – ucztą dla nas oraz dla tych, którzy odeszli.

Warszawskie Bistro Groole— pieczemy ziemniaki od 2011 roku przy ul. Śniadeckich 8. Na co dzień karmimy od serca, a od czasu do czasu rozmyślamy, czy w ziemniaczanej bulwie widać ukryty porządek świata. Zapraszamy do nas — teraz, jesienią, ziemniaki są najlepsze
– Karmimy pieczonymi ziemniorami na Dziadach na Jazdowie g. 18.00
– Przez cały dzień zapraszamy do Grooli tych, co obchodzą Helloween i tych co Dziady. Każdemu kto przyjdzie do nas przebrany w strasznym kostiumie stawiamy wino grzane gratis!
Wspominamy przodków, rozgrzewamy po cmentarnych spacerach, czytamy Dziady i zachęcamy do czytania książek. Adam Mickiewicz i jesienna potrzeba schowania się z książką pod kocem zainspirowała nas do listopadowej AKCJI WYMIANY KSIĄŻEK
Każdy kto przyniesie książkę w dniach 1-11 listopada do Grooli otrzyma od nas kawę lub napar gratis. Książki, które zbierzemy nie będą dekoracją u nas. Każdy kto będzie chciał poczytać pod kocem w domu będzie mógł sobie zabrać książkę ze sobą. Z rozmów z książkami wiemy, że najbardziej lubią, kiedy się do nich zagląda, więc jeśli macie jakieś egzemplarze zalegające Wam na półkach przynieście je do nas. My chęcią udostępnimy je w Groolach dla tych, którzy je przeczytają.
Obiecujemy, że będzie strasznie jesiennie, nostalgicznie, a czasami nawet diabelsko smacznie! Rezerwujcie stoliki 31.10–2.11.
